EDUKUJEMY POKOLENIA
ABY RAZEM TWORZYĆ DOBRE ŚRODOWISKO
EGZEKWUJEMY PRAWA
ZWIERZĄT GOSPODARSKICH
CHRONIMY
ZAGROŻONE GATUNKI
Mimo, że według statystyk liczba adaptowanych zwierząt w Polsce rośnie, liczby nie są wciąż zadowalające. W polskich schroniskach przebywa prawie 100 tys. zwierząt, a miejsc dla nich jest trzykrotnie mniej – codziennie trafia do nich pięć/sześć psów, co czwarte zwierzę umiera. Na polskich ulicach znajduje się około 70 tys. bezdomnych psów i prawie tyle samo kotów. Nic więc dziwnego, że co chwilę spotykamy na swojej drodze, tułające się zwierzęta, które nie mają dostępu ani do pożywienia ani do odpowiedniej opieki weterynaryjnej. Schroniska i przytułki dla zwierząt pękają w szwach, co z kolei negatywnie wpływa na poziom utrzymania zarówno samych schronisk, jak i zwierząt w nich się znajdujących. Zaczyna brakować przede wszystkim rąk do pracy – na jednego opiekuna przypada nieraz i kilkanaście psów. Nie mają więc one zapewnionej indywidualnej opieki i poczucia posiadania swojego „Pana”. A pamiętajmy, że dla każdego psa, tak jak i dla człowieka, najważniejsze jest poczucie miłości i bezpieczeństwa. Zaczyna brakować żywności, posłań, przystosowanych wybiegów oraz środków, umożliwiających utrzymanie prawidłowej higieny czworonogów. Kolejnym problemem jest brak funduszy na leczenie zwierząt, w związku z czym, aby zapobiec przepełnieniu schronisk, w wielu placówkach stosuje się zabieg eutanazji, co gorsza w dużej części przypadków – nielegalnie. Chore zwierzęta nie mają szansy na godne spędzenie kilku ostatnich chwil życia.
W zachowaniu odpowiednich standardów schronisk nie pomaga fakt, że są one często postrzegane stereotypowo, jako przechowalnia brzydkich, starych i nikomu niepotrzebnych zwierząt. W Polsce panuje natomiast moda na posiadanie psów rasowych z tzw. „czystym rodowodem”. Na kundelki i mieszańce w dalszym ciągu patrzy się jako na „gorszy” gatunek. Prawda jest natomiast inna. Należy docenić zalety kundli – ich siłę, nie tylko fizyczną, ale i niesamowitą siłę charakteru, wierność, oddanie i bezgraniczną miłość, jaką potrafią obdarzyć człowieka. Poza tym rzadziej zapadają na ciężkie choroby, są odporne na dysfunkcje, wynikające z genetycznego krzyżowania psów różnych ras, a co najważniejsze żyją znacznie dłużej – możemy dłużej cieszyć się ich obecnością w naszym życiu. Dlatego też zachęcanie do adopcji jest tak ważnym procederem. Adoptując zwierzę ze schroniska, zwalniasz w nim miejsce dla następnego podopiecznego, a więc dajesz szansę na lepsze życie nie tylko psu, którego przygarniasz, ale również innemu, który dłuższy czas przebywał na ulicy.
Podejmując decyzję odnośnie adopcji, powinniśmy ją oczywiście w pierwszej kolejności dokładnie przemyśleć. Należy wziąć pod uwagę tryb Naszego życia, Nasze oczekiwania oraz możliwości, jakie możemy zaoferować konkretnemu zwierzęciu. Przykładowo: jeżeli decydujemy się na dużego, silnego i wysportowanego psa, trzymanie go w 30 m2 w wieżowcu na dziesiątym piętrze, nie zapewni mu odpowiednich warunków. Natomiast biorąc pod swój dach starszego psa, wymagającego Naszej szczególnej opieki, zwłaszcza ze względów zdrowotnych, należy wziąć pod uwagę, że może potrzebować karmy lepszej jakości, czy też częstszych wizyt u weterynarza, co wiąże się oczywiście z dodatkowymi kosztami. Kolejną rzeczą, na którą warto zwrócić uwagę to przystosowanie danego psa do życia z innymi zwierzakami, jeśli takowe posiadamy. Placówki opiekuńcze dla zwierząt oferują obecnie pomoc w wyborze odpowiedniego dla Nas zwierzęcia, aby i Nam i jemu żyło się dobrze. Pracownicy pomogą wybrać psa, który będzie pasował do Naszego temperamentu, Naszych pasji, przyzwyczajeń i codziennego trybu pracy, a co najważniejsze miejsca, w którym mieszkamy, dzięki czemu zapewnimy mu o wiele lepszą opiekę niźli tą, którą ma, przebywając w schronisku. Korzystając z takiej pomocy mamy pewność, że dokonaliśmy właściwego wyboru, a przede wszystkim, że pomogliśmy.
Pamiętajmy także o tym, że zabierając psa ze schroniska, niemalże nie ponosząc za to żadnych finansowych kosztów, bierzemy za niego taką samą odpowiedzialność jak za psa kupionego z przeznaczonej do tego hodowli i Naszym obowiązkiem jest zapewnienie mu odpowiedniego bytu. Najlepiej traktować swojego podopiecznego, jak gdyby kosztował więcej niż posiadamy. Pies to nie przedmiot i nie powinien być nieoczekiwanym prezentem pod choinką. Pies ze schroniska tak samo czuje i przywiązuje się do człowieka, jak każdy inny czworonóg, również bez względu na to czy jest to szczenię, czy też osobnik dorosły, któremu w pewnym momencie życia przestało dopisywać szczęście. Czasem i starszy pies jest w stanie okazać Nam większą wdzięczność niż ten, którego mamy niemalże od dnia jego narodzin. Poza tym nie musimy poświęcać mu więcej czasu na naukę podstawowych zachowań, tj. chodzenie na smyczy.
Fundacja Centaurus popiera adopcję zwierzaków ze schronisk. Poprzez swój Eko Klub zachęca do wizyt w tych placówkach oraz organizacjach pozarządowych, wspierających schroniska i promujących adopcję.