Ekodom

Czy zastanawiałeś się kiedyś jakby to było gdybyś żył w ekologicznym domu? Czy prowadzenie „Ekodomu” jest w ogóle możliwe? Okazuje się, że tak i wcale nie jest to takie trudne.

Należy zacząć od wyjaśnienia czym będzie dom „eko” i jakie cechy powinien posiadać. Po pierwsze: energooszczędność. „Ekodom” pozwoli jego mieszkańcom na zaoszczędzenie energii, a co za tym idzie dodatkowych kosztów jego eksploatacji. Owszem są one w dalszym ciągu droższe rynkowo od „zwykłych” budynków, natomiast cena ta maleje, a biorąc pod uwagę koszty jego utrzymania w skali kilku lat, można powiedzieć, że koszta zwrócą się z nawiązką. Domy energooszczędne muszą posiadać przede wszystkim prawidłowo założoną izolację ścian, okien oraz drzwi, aby zabezpieczyć je przed uciekaniem energii cieplnej. Drugą ważną cechą jest odpowiednia wentylacja pomieszczeń, pozwalająca na płynny przepływ powietrza, a co za tym idzie na utrzymanie ich prawidłowej temperatury oraz wilgotności. Po trzecie nie należy zapomnieć o sprawnej instalacji grzewczej – zwłaszcza w okresie jesienno-zimowym. Istotnym elementem będzie wykorzystywanie odnawialnych źródeł energii, tj. woda, grunt, baterie słoneczne montowane na dachach, pompy ciepła, pobierające energię z otoczenia, kotły na biomasę… sposobów na ekologiczne dostarczanie energii cieplnej do Naszych wnętrz, w tym podgrzewania wody jest coraz więcej. Natura daje Nam więcej zasobów pozyskiwania energii niźli moglibyśmy się spodziewać.

Oszczędzać energię możemy też w inny, prosty sposób – zmieniając Nasze codzienne nawyki: całkowite wyłączanie sprzętów, których nie używamy w danym momencie lub kiedy przebywamy poza domem (również ładowarki do telefonu !); gotowanie krótsze, ale na „większym ogniu” pozwala na zaoszczędzenie nie tylko energii, ale i Naszego cennego czasu, poza tym w przypadku kuchenek gazowych, wpływa na ograniczenie emisji dwutlenku węgla do atmosfery; pranie w jak najniższej temperaturze, które dzięki dzisiejszym nowoczesnym proszkom do prania, pozwalają na dopranie nawet trudnych zabrudzeń bez konieczności ustawiania wysokiej temperatury; nie wkładanie do lodówki ciepłych, a zwłaszcza gorących posiłków, aby nie pobierała więcej energii niżeli to konieczne – czasem lepiej stworzyć w domu małą spiżarnię, która zapewni Naszym naturalnie konserwowanym produktom odpowiednie warunki przechowywania bez potrzeby zużywania energii elektrycznej, bądź w przypadku posiadania ogródka przydomowego – piwniczki ziemnej, w której bez większych przeszkód możemy przechowywać owoce i warzywa; pamiętanie o robieniu bieżących zakupów, które ograniczą przechowywanie nadmiernej ilości produktów, a co za tym idzie, zużycie nadmiernej ilości energii; gotowanie wody w czajniku tylko w takiej ilości, jaka jest Nam w danym momencie potrzebna; zaczynanie prasowania od odzieży, nie wymagającej wysokiej temperatury również pozwala na mniejsze zużycie energii; korzystanie z prysznica zamiast wanny czy zakręcanie kranu podczas szczotkowania zębów – niby banalne, a jednak często tak trudne do zrealizowania. Wszystkie te proste czynności pozwolą na zmniejszenie rachunków prądu, gazu, wody, a przede wszystkim wpłyną pozytywnie na otoczenie i środowisko naturalne. Jeżeli stosujemy się tych zasad, a w dalszym ciągu nie zauważamy poprawy w domowym budżecie może warto zastanowić się nad zmianą dostawcy prądu. Czasem warto też zainwestować w droższy sprzęt, ale o lepszej klasie energetycznej.

Inną kwestią o jakiej dobrze jest pamiętać, jeśli zależy Nam na ekologii, jest segregacja śmieci. W domu powinniśmy posiadać cztery podstawowe pojemniki na: papier, plastik, metal i szkło. Segregacja pozwala na oddzielenie przedmiotów, które są łatwiejsze, bądź trudniejsze do przetworzenia.

Popularne dzisiaj jest również pojęcie elektrosmogu. Urządzenia elektryczne wytwarzają pola elektromagnetyczne, które chociaż niewidoczne gołym okiem, niesłyszalne i niewyczuwalne, to wpływają na Nasz organizm. Stwierdza się, że zbyt wysokie natężenie owego pola, powoduje spadek wydzielania melatoniny w organizmie, a co za tym idzie kłopoty z zasypianiem i skupieniem. Człowiek staje się bardziej skłonny do stanów depresyjnych, a co gorsza podwyższa się ryzyko zapadnięcia na choroby serca, a nawet nowotworów. Jak zniwelować ilość wytwarzania się elektrosmogu w Naszych domach?: zmniejszenie liczby urządzeń elektrycznych w sypialni; wyłączanie urządzeń elektrycznych jeżeli są nieużywane; przeprowadzanie przewodów elektrycznych wzdłuż ścian – nigdy pod łóżkiem, na którym śpimy !; stosowanie zasilania bateryjnego, tam gdzie to możliwe; wybieranie urządzeń z wtyczką z uziemieniem; rezygnacja z wifi na rzecz połączenia przewodowego; siadanie w odpowiedniej odległości od ekranu telewizora i komputera.

W jaki sposób możemy jeszcze pomóc Matce Naturze? Zwracajmy uwagę na to, czym palimy w kominku. Najlepsze do tego celu będzie drewno, które emituje do atmosfery znacznie mniej szkodliwych związków w porównaniu np. do oleju opałowego czy węgla kamiennego. Absolutnie powinniśmy unikać wszelkich sztucznych, chemicznych odpadów, tj. foliowe opakowania, tkaniny syntetyczne. Nie zalecane jest także stosowanie drewna impregnowanego, które w dodatku pokryte jest lakierem, płyt wiórowych czy starych podkładów kolejowych, które podczas spalania wydzielają niebezpieczne związki, a w dodatku od środka zanieczyszczają Nasz kominek, który ma przecież tworzyć w Naszym domu przyjemną atmosferę, a nie powodować nagromadzanie się w pomieszczeniu szkodliwego dla organizmu dymu. W drugiej kolejności zamieńmy samochód na rower – przynajmniej w okresie wiosenno-letnim.

Kolejnym aspektem jest stosowanie ekologicznych materiałów budowlanych zarówno na zewnątrz budynku, jak i zwracanie uwagi na tworzywa, z jakich są wykonane Nasze meble, gdyż niektóre związki mogą być wydzielane przez nie przez wiele lat. Sytuacja jest analogiczna do zdrowego odżywiania – „jesteśmy tym, co przyswajamy”. Warto sięgać po świeże, zdrowe produkty, dostarczające Naszemu organizmowi odpowiednich składników odżywczych. Podobnie jest z Naszym domem i ciałem – stosując zarówno w jego wnętrzu, jak i na zewnątrz naturalne materiały, zapewniamy Naszemu organizmowi odpowiednie warunki do sprawnego funkcjonowania. Przede wszystkim będzie to drewno budowlane, a także glina, piaskowiec, słoma, korek, bawełna, bambus czy wełna. Ciekawym rozwiązaniem są domy z gliny, a więc materiału niedrogiego, łatwo dostępnego, a co najważniejsze przyjaznego dla Nas i Naszego otoczenia. Ściany z gliny w naturalny sposób wchłaniają i wyparowują wilgoć, a więc pozwalają na utrzymanie prawidłowego stopnia wilgotności w pomieszczeniach, stanowią idealną izolację termiczną oraz akustyczną, a także, co istotne stanowią naturalną ochronę przed ogniem. To czym malujemy ściany w Naszych domach również ma znaczenie. Do dyspozycji mamy naturalne, gliniane farby, które zapewniają zdrowie jego mieszkańcom.

W przypadku ciała natomiast istotne jest sięganie po naturalne kosmetyki, nie zawierające parafiny, parabenów, barwników, składników zapachowych itp. W sklepach ekologicznych mamy dostęp do szerokiej gamy gotowych produktów. Jeżeli nie chcemy wydawać dodatkowych pieniędzy na tego typu kosmetyki, nie zapomnijmy o żywności, którą również możemy w wspaniały sposób wykorzystać w codziennej pielęgnacji Naszego ciała – spójrzmy chociaż na miód, olej kokosowy czy nawet mieloną kawę, które to idealnie odżywią Naszą skórę, chroniąc dodatkowo przed czynnikami zewnętrznymi.

Ostatnią z kwestii o jakiej należałoby wspomnieć jest stosowanie zamienników dla chemii domowej na naturalne i bezpieczniejsze sposoby dbania o czystość w domu. Poza gotowymi ekologicznymi środkami, możemy przygotować własne proszki do prania np. na bazie talku, płyn do mycia naczyń z wykorzystaniem octu spożywczego, płynu do czyszczenia podłóg z wywaru z orzechów czy środka do pozbycia się kamienia w czajniku – z cytryny. Zaoszczędzimy nie tylko Nasze zdrowie, ale i portfel.

Jak widzimy prowadzenie „Ekodomu” nie jest takie trudne, jakby mogło się wydawać. Nie zapominajmy jednak, że najlepsze dla Nas jest jak najczęstsze jego opuszczanie, bowiem nic nie zapewni Nam zdrowia i dobrego samopoczucia, tak jak czas spędzony na spacerach, przejażdżkach rowerowych czy pikniku na łące. Słońce jest Nam potrzebne o każdej porze roku i dostarcza organizmowi odpowiedniej ilości witaminy D odpowiedzialnej za funkcjonowanie niemalże wszystkich narządów.