Stop suszy!

Coraz wyższa temperatura powietrza – także w zimie – oraz coraz słabsze, krótsze i mniejsze opady atmosferyczne (bowiem wpływ na stan środowiska naturalnego ma nie tylko częstość opadów, ale również ich intensywność) zapewne ucieszą „ciepłolubnych”. Natomiast na pewno nie wywołają uśmiechu na twarzach prognostyków pogodowych czy rolników. Są to ludzie, znający temat od podszewki. Wiedzą jak ważną rolę w ekosystemie odgrywa woda. Oczywiście, my też zdajemy sobie z tego sprawę, jednak zwykle tylko przez tą jedną chwilę… dzięki zasłyszanej informacji odnośnie zagrożeń, związanych z suszą. Niestety docierające do nas wiadomości puszczamy mimo uszu. A pamiętajmy! Dostęp do wody podtrzymuje życie! Jest ona potrzebna praktycznie w każdej sferze ludzkiego życia, zapewniając zdrowie, bezpieczeństwo i rozwój gospodarczy – zwłaszcza poprzez produkcję – poprawiając stan środowiska naturalnego, a nawet rozwój sektorów usługowych, np. związanych z turystyką. Poprawia, dba, sprzyja… oczywiście, jeżeli jej poziom jest odpowiedni. A co jeśli wody występującej w przyrodzie zaczyna brakować?

Susza jest naturalnym zagrożeniem. Naturalnym i wynikającym z niedoboru opadów, połączonych z innymi ważnymi dla ekosystemu czynnikami. Może przybierać ona charakter zarówno lokalny, jak i globalny. W obecnym czasie – w dobie, kiedy grozi nam globalne ocieplenie klimatu – z problemem suszy zmaga się większa część Europy. Ale nie tylko. Poza jej granicami sytuacja wygląda podobnie. Ale przyczyn niedoboru wody należy poszukiwać głębiej – nie tylko w rosnącym ciśnieniu powietrza oraz temperatury, słabnącej wilgotności czy w niższych opadach atmosferycznych. Często przyczyniamy się do niej my sami, nie potrafiąc wodą gospodarować. Im więcej jest ludzi na świecie, tym więcej żywności należy produkować, a co za tym idzie, zużywa się coraz więcej wody. Dlatego tak ważne jest jej oszczędzanie. Bowiem w połączeniu ze zmianą klimatu, przyczyniającą się do niedoboru wody dostępnej w naturze, skutki mogą być opłakane.

Wszyscy widzimy, że liczba dni bez opadów znacznie się wydłuża. I nie chodzi tylko o deszcz. O śnieg także. Bez tego białego puchu w okresie zimowym nie ma szans na odbudowę retencji wody w glebie. Nie sprzyja również wydłużający się okres sucho-gorący. Coraz częstszym zjawiskiem staje się cykliczne zmniejszanie oraz co gorsza, zanikanie zbiorników wodnych. Przy wzrastającym zapotrzebowaniu na wodę nie wróży to najlepiej. Opadający poziom wód rzecznych, coraz częstsze pożary lasów, odwodnienie plonów, skutkujące wyższą ceną żywności. Problem nie dotyczy tylko naszego kraju. Znacznie obniżona częstotliwość opadów w krajach skandynawskich, spadek poziomu Dunaju oraz Renu, wzmożone pożary bułgarskich lasów, rekordowo wysokie temperatury w Wielkiej Brytanii… nie brzmi obiecująco.

Co moglibyśmy zrobić, aby wspomóc przyrodę i zmniejszyć ryzyko wystąpienia suszy? To trudne zadanie. Niektórzy powiedzą, że praktycznie niemożliwe. Ale możemy zapobiegać niedoborowi wód, związanemu z ich nieumiejętną eksploatacją. To pierwszy krok do sukcesu. Infrastruktura wodna powinna zatroszczyć się o mechanizmy, wspomagające nawadnianie oraz magazynowanie źródeł wody – również tej, pochodzącej z opadów zimowych – a my powinniśmy uczyć się jej oszczędzania (zakręcanie wody w umywalce, kiedy jej nie używamy; dokręcanie kapiących kranów; specjalne urządzenia, zmniejszające zużycie wody; częstsze korzystanie z prysznica, aniżeli z wanny; spłuczki z funkcją odmierzania ilości zużytej do spłukiwania wody; korzystanie tylko i wyłącznie z całkowicie wypełnionej naczyniami zmywarki; wykorzystywanie deszczówki do pracy w ogrodzie i wiele innych). Pogłębiajmy swoją wiedzę z zakresu ekohydrologii. Zwiększenie ilości wody w przyrodzie, wydłużenie czasu jej przechowywania oraz zwiększenie efektywności wykorzystania pozwolą na niwelowanie skutków suszy.

Najważniejsze wydaje się być podejście do problemu właśnie od strony technicznej. Odpowiednie zorganizowanie sieci melioracyjnej nie tylko zadba o dostatnie nawodnienie, ale też pozwoli na ewentualne usunięcie nadmiaru wody. Z deficytem wody można walczyć. Jeżeli każdy uświadomi sobie jak dalekosiężne mogą być skutki suszy, być może za deszczem nie będą już tęsknić tylko sami rolnicy…

Auto: kierownik Data publikacji: 3 kwietnia, 2017 Dodano w kategorii: WYDARZENIA