Klub Centaurusa

darowizna

wybierz kwotę darowizny
10 zł
20 zł
50 zł
100 zł

Przekaż dobrowolną darowiznę:



Tajemniczy nocni łowcy

Sowy, zarówno w przeszłości jak i dziś, uważane są za symbol mądrości. Przez swój nocny tryb życia były wielką tajemnicą, którą nasi przodkowie próbowali rozwikłać. Ślady tych prób odnajdujemy w dawnych podaniach i wierzeniach. Ptak ten wzbudzał jednocześnie szacunek jak i strach, niechęć. Kojarzony z siłami nieczystymi stał się obiektem prześladowań.

Dawniej…

Sowy występują wszędzie na świecie, stąd też pojawiają się nie tylko w kulturze słowiańskiej, ale także greckiej, rzymskiej, indyjskiej czy chińskiej. Ptak ten był jednym z atrybutów greckiej bogini mądrości – Ateny, ale jednocześnie kojarzony był z Hekate, która władała magią i ciemnością. Starożytni grecy uważali, że ptak, który widzi w ciemności nie może być głupi i stąd właśnie wzięło się przekonanie, że sowa jest symbolem mądrości. Była tak szanowana, że jej wizerunek pojawił się na ateńskich monetach. W Egipcie, Chinach, Indiach, Ameryce Północnej i Środkowej sowa była symbolem śmierci, dodatkowo w Japonii wierzono, że sprowadza głód i zarazę. Ptak ten uznawany był za istotę z pogranicza światów. W wierzeniach słowiańskich sowa była posłańcem boga Welesa – pana zaświatów, w związku z czym cieszyła się dużym szacunkiem, chociaż zazwyczaj jej pojawienie się było złym omenem – zwiastowała śmierć. Z drugiej jednak strony, wędrując między wymiarami, nie tylko odprowadzała zmarłych do zaświatów, ale również sprowadzała dusze na ten świat, w związku z czym jej obecność mogła być przepowiednią rychłych narodzin. Ptaki te często były towarzyszami wiedźm i czarownic, które w pogańskim świecie były bardzo szanowane, a ich prześladowania rozpoczęły się wraz z nadejściem chrześcijaństwa.
Różne są znaczenia również poszczególnych gatunków sów. Na przykład w Chinach wierzono, że płomykówka chroni przed pożarami. Wierzenie to przeniknęło później do naszej kultury, jednak całkowicie zmienione – jej rude pióra kojarzone były z ogniem, więc to właśnie ona miała zwiastować pożar lub nawet podpalać budynki. Nawoływanie pójdźki, które mogło brzmieć jak „puć puć” interpretowano jako „pójdź pójdź”. Wtedy też pojawiło się przysłowie, które jednoznacznie wiązało tę sowę z nadejściem śmierci: „pójdź, pójdź w dołek pod kociołek”. Również puszczyk miał swoje niechlubne znacznenie. To od jego łacińskiej nazwy „strix” powstała nazwa demona – strzygi – szkaradnego potwora, który nocą zakradał się do zagród i wysysał krew z ludzi i zwierząt.
O ile wcześniej sowa wzbudzała bardzo zróżnicowane emocje, tak z nadejściem chrześcijaństwa niemal całkowicie straciła pozytywne znaczenie. Przestała być posłańcem bogów i przewodnikiem dusz, a stała się symbolem diabła i zła. Księża wpadali w popłoch, kiedy sowy próbowały zagnieździć się na kościelnych wieżach. Ptaki te miały chronić przed złem i nieszczęściami – jednak, niestety, wiązało się to z ich masowym uśmiercaniem. Martwe sowy przybite do wrót stodoły i płotów miały odpędzać złe siły i zabezpieczać zwierzynę przed różnymi chorobami. Były też środkiem na różne choroby. Gotowane sowie jajka miały poprawiać wzrok, natomiast surowe budzić wstręt do alkoholu. Wdychanie popiołu z sowy leczyło dolegliwości związane z gardłem i płucami. Rosół stosowany był na krztusiec, dawniej nazywany kokluszem, natomiast okłady z piór łagodziły bóle reumatyczne.
Sowy, kojarzone z mrokiem i nocą, czyli porą, która skrywała w sobie wiele tajemnic i budziła niepokój, a nawet strach, bardzo często były tępione: w ten sposób ludzie probowali uchronić się przed złem i nieszczęściem.

Dziś…

Obecnie w Polsce występuje aż 13 gatunków sów: płomykówkę, puchacza, włochatkę, sowę śnieżną, puszczyka mszarnego, puszczyka uralskiego, puszczyka, uszatkę, uszatkę błotną, sowę jarzębatą, pójdźkę, sóweczkę i syczka, z czego 9 z nich to gatunki lęgowe. Sowy charakteryzują się dużą, słabo wyodrębnioną głową. Mają duże oczy, które przed zanieczyszczeniami chronią trzy powieki: górna poruszająca się w czasie mrugania, dolna przykrywająca oko w czasie snu i dodatkowa, nazywana migotką, która nawilża rogówkę wydzieliną i pomaga usunąć ewentualne ciało obce. Są wyposażone w mały, zakrzywiony dziób wokół którego rosną szczeciniaste piórka wyczulone na dotyk. Jeśli chodzi o upierzenie, to dominują kolory, które pozwalają sowom łatwiej wtopić się w otoczenie: u ptaków leśnych dominują szarości i odcienie brązu z czarnymi lub białymi prążkami i plamami. Mieszkańcy lasotundry zwykle mają upierzenie w odcieniach jasnoszarych, natomiast sowa śnieżna, zamieszkująca daleką północ, chakakteryzuje się niemal zupełnie białymi piórami. Palce sów, zakończone ostrymi, długimi szponami, inaczej niż w przypadku innych ptaków drapieżnych, skierowane są po dwa w przód i dwa w tył, co pozwala na zwiększenie powierzchni chwytnej i tym samym większej skuteczności w czasie polowań. Miejsce, które sowy wybierają na swoje terytorium jest przez nie stale bronione przed innymi ptakami z tego gatunku. Powierzchnia, jaką zajmują różni się w zależności od tego w jaki sposób polują na zwierzynę. Są gatunki, które nie zmieniają miejsca pobytu przez całe życie (np. puchacz czy pójdźka). Jeśli chodzi o miejsce zamieszkania, również występuje tu dość duża różnorodność: niektóre gatunki zamieskzują dziuple drzew czy też porzucone gniazda innych ptaków, są też takie, które składają jaja bezpośrednio na ziemi. Niektóre można odnaleźć w sadach i na terenach rolniczych. Może zdarzyć się, że sowa zamieszka na strychach w stodołach lub na kościelnych wieżach.
Bez wątpienia są to ptaki niezwykle pożyteczne. Ci drapieżcy radzą sobie z myszami i nornikami, które zwykle wchodzą w szkodę w gospodarstwach rolnych, lub szczurami stanowiącymi zmorę dużych miast. Na dzień dzisiejszy sowy są objęte ścisłą ochroną, która polega w głównej mierze na zakazie zabijania i okaleczania tych zwierząt, a także posiadania żywych ptaków, niszczenia miejsc lęgowych i jaj. Istnieje również specjalny zapis dotyczący puchacza i uszatki błotnej, który obejmuje zakaz filmowania, fotografowania i obserwacji tych ptaków, jeżeli jest to związane ze stresowaniem i płoszeniem ich.

Jednak mimo tych zakazów życie sów w Polsce nadal nie jest łatwe. Wynika to w głównej mierze z faktu, że mają one coraz mniej miejsc, w których mogłyby się schronić i złożyć jaja przez uszczelnianie budynków i wycinanie starych, dziuplastych drzew. Aby jednak dać im szansę na znalezienie miejsca dla siebie, powstają specjalne budki i platformy lęgowe dla sów.
Sowy są niezwykłymi stworzeniami. Wśród naszych przodków budziły lęk i szacunek. Skrywają wiele tajemnic, są niezwykle piękne i pożyteczne, dlatego powinniśmy zadbać o to, aby wciąż mogły żyć wśród nas spokojnie. Trudno jest spotkać tych nocnych drapieżców, jednak być może, podczas spaceru, dane nam będzie usłyszeć nawoływanie pójdźki, która dawniej budziła tak wielką trwogę.

Auto: kierownik    Data publikacji: 21 września, 2017    Dodano w kategorii: WYDARZENIA

AMBASADORZY

Fundacja Centaurus

Fundacja Centaurus

ul. Wałbrzyska nr 6-8
52-314 Wroclaw

kontakt@centaurus.org.pl
tel. 518 569 487 lub 518 569 488
PKO BP SA 13 1020 5226 0000 6302 0398 3293

Dla wpłat zza granicy i wpłat stałych (Raiffeisen Bank):
PL36 1750 1064 0000 0000 2257 6747 (wpłaty w PLN)
PL17 1750 1064 0000 0000 2257 6798 (wpłaty w EUR)

Dziękujemy za każdą pomoc!